PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8401}

Orbitowanie bez cukru

Reality Bites
6,9 18 203
oceny
6,9 10 1 18203
6,2 12
ocen krytyków
Orbitowanie bez cukru
powrót do forum filmu Orbitowanie bez cukru

Wy tez kibicowaliscie Benowi Stillerowi? :P chodzi mi o starania o Ryder. Jakos nie przekonala mnie ta postac Ethana Hawke`a. Siedzi na kanapie i pali papierosy tylko. Wielki mi filozof. Jak ktos wczesniej juz napisal na tym forum za 20 lat ta Lelaine (czy jakos tak :P) obudzi sie z reka w nocniku i pieciorgiem dzieci do utrzymania a ten wielki filozof bedzie siedzial na kanapie i popijal browara nie robiac nic przez caly dzien... A postac grana przez Stillera? Porzadny, dojrzaly koles, ktory wie co chce w zyciu osiagnac. Jestem pewny, ze gdyby to dzialo sie naprawde wybralaby Stillera. No ale zakonczenie filmu musialo byc cukierkowe. Zaloze sie, ze zostalo wymuszone na scenarzyscie czy kims tam przez producentow zeby film byl... hmm, latwiej przyswajalny? Nie wiem :P Wiem za to, ze te zakonczenie nie pasuje do reszty filmu.

Waclaw

A mnie się takie zakonczenie podobało.
Chciałam zeby tak to się skończyło:)
Ja również wybrałabym Tray'a.
Michael mi się nie podobał,po prostu nie w moim typie.
Ale każdy ma przecież własne zdanie...

ocenił(a) film na 9
Waclaw

Od początku bardziej wolałam Michaela, bo Troy był jakiś takiś dziwny, w dodatku nie miał nawet pracy i wszystko olewał..Wydaje mi się, że ona w ogóle nie miałaby z nim przyszłości...

sandrula

tym właśnie różni się polska rzeczywistość od amerykańskiej,
gdyby Lelaine przenieść w polskie realia z pewnością wolałaby robiącego karierę Michaela niż Troya-odpowiednika polskiego bezrobotnego,
ale nie każdy rodak potrafi to zrozumieć,
co do ich przyszłości to nie jestem do końca pewna czy będzię tak jak tu się przepowiada

Waclaw

Ja byłam za Troyem! Taki bad guy z wielkim serduchem! Tacy faceci są cudowni. A Stiller tak mnie wkurzał przez cały film! Ten koleś nie pasował do Noni.

ocenił(a) film na 9
pornoslut

gdybym sama miala wybierac między robiącym karierę facetem a kimś takim jak Troy, nie wiem ktorego bym wybrała, chyba Troy'a bo on rzeczywiście jest takim facetem który nic sobie nie robi z rzeczywistości ale za to jest kochany i romantyczny... a Michael, to typ po prostu nudny, tyle ze z kasą... ale Troy wygrywa :):)

Waclaw

Różnica miedzy tymi dwoma kolesiami jest taka, że osoby pokroju Michaela karierowicza będą zawsze wieść nudne życie bo boją sie zaszaleć, żyją na pół gwizdka. Ten drugi (Troy) to typowy leser i obibok, ale takich kochają ludzie bo z nimi jak to sie mowi mozna konie kraść.

ocenił(a) film na 8
pocoz

już od samego początku wolałabym Troy'a. (poza tym Ethan Hawke to jeden z moich ulubionych aktorów;-)). Michael wydawał mi się taki nudny, zwykły, normalny...a Troy miał w sobie coś co lubię, coś co mnie pociągało...
chociaż potrafił się zachować jak ostatni złamas.

Waclaw

Też kibicowałem Stillerowi. ;] Szkoda, że porządny, stąpający po ziemi facet nie został doceniony. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę specyfikę pokolenia, które film pokazuje, wybór Hawke'a był logiczniejszy. Dorośniemy później.

Waclaw

ja byłem od początku za troyem .przeciez michael był jej całkowitym przeciwieństwem za 40 lat pewnie zachowywałby sie jak jej szef z telewizji:) musze przyznać ze znam taki typ ludzi jak troy na codzień sa oschli i gburowaci ale jeśli chodzi o uczucia to potrafią je wzbudzać.zresztą jakie życie miała by z michaelem wracał by po 20 h z pracy do domu ona pewnie podobnie co to za życie.
ciekawe ukazanie problemów pokolenia X .a pisenka U2 All I Want Is You posuje idealnie

ocenił(a) film na 10
Waclaw

Może i cukierkowe, ja byłam za Hawkiem ;) I dla mnie właśnie to zakończenie pasuje do tego filmu, który swoją drogą uważam za wspaniały. Bo nie liczy się tylko zakończenie [cóż, że przewidywalne], ale każdy dialog, każde spojrzenie, odzywka, gest czy uśmiech. Genialny.

pingwinnn

Jasne, że za Hawkiem lubie takich filozoficznych romantyków. Wspaniały film ! dialogi poprostu genialne!!!!

Waclaw

wiadome w tym w filmie było ukazanie dwóch przeciwieństw facetów... Ale pomimo mocno stąpającego po ziemi Karierowicza, ja bym wybrała Troy'a, bo wiedziałabym że dla mnie zrobi wszystko...

Waclaw

Byłam za Stillerem/Michaelem. Ale od początku wiedziałam, że to się nie skończy tak, jakbym ja chciała... Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
Waclaw

Hm, co to za dziwna dyskusja w ogóle? Jasne, wątek miłosny w filmie był istotny, ale nie najważniejszy, to raz. A dwa - Troy nie jest po prostu kolesiem siedzącym na kanapie. Ben Stiller chciał przedstawić pewne pokolenie tzw. generację X, pokazać ich zagubienie w świecie, nieświadomość tego, czego naprawdę się chce, brak ściśle określonych celów i planów na przyszłość i przeciwstawił to myślącym jednotorowo japiszonom, którzy w totalnie bezrefleksyjny sposób idą po prostu do przodu. To jest pewien wycinek, który ma przedstawić kondycję pokolenia dwudziestolatków, którzy skończyli właśnie studia i nie bardzo wiedzą, co dalej ze sobą zrobić itd. I wcale nie uważam, aby Troy Dyer miał spędzić całe życie siedząc przed telewizorem. Nieco podobnym bohaterem, również granym przez Ethana Hawke'a jest Jesse Wallace z 'Przed wschodem słońca', również należy do generacji X i w momencie, kiedy go poznajemy w pierwszej części (1995 rok) widzimy, że też nie ma zbyt jasno określonych planów na przyszłość i jest trochę zagubiony w otaczającej go rzeczywistości. Tutaj jednak mamy okazję zobaczyć naszego bohatera po 9 latach i widzimy, że wcale nie wylądował na kanapie przed telewizorem. 'Reality bites' to nie jest film tylko o trójkącie miłosnym. Takie moje zdanie, taki mój odbiór.

użytkownik usunięty
strugaa

Dziwna dyskusja? Nie, jeden z tematów...
Nikt nie pisał, że wątek miłosny jest najważniejszy. To po prostu jeden z tematów na forum.
Oczywiście, że orbitowanie bez cukru nie jest filmem o trójkącie miłosnym, ale czy ktokolwiek tak twierdził?

użytkownik usunięty
strugaa

Dziwna dyskusja? Nie, jeden z tematów...
Nikt nie pisał, że wątek miłosny jest najważniejszy. To po prostu jeden z tematów na forum.
Oczywiście, że orbitowanie bez cukru nie jest filmem o trójkącie miłosnym, ale czy ktokolwiek tak twierdził?

ocenił(a) film na 6

Nie możesz porównywać Troya do Jessiego. Troy to pesymista i mazgaj szczycący się swoim wysokim IQ i śpiewający, że jest niczym. Za to Jessie to miły chłopak, w odróżnieniu od Troya jest romantykiem i jest tylko trochę zagubiony (Troy zachowuje się jakby nie wiedział co się w okół niego dzieje). Tacy ludzie jak Jessie odnoszą sukces bo potrafią coś zrobić (Jessie cała wiosnę oszczędzał na bilet do Madrytu). A Troy? Wyobrażasz sobie, żeby zrobił takie coś jak Jessie? Nie da rady, on ma zbyt wysokie IQ na podróże, na normalną pracę itd. I właśnie dlatego, jeśli nie uda mu się zostać piosenkarzem (co jest mało prawdopodobne patrząc na jego piosenki w filmie) skończy albo tak jak pisałem w pierwszym poście albo w rynsztoku jako ćpun. Może nie taka była wizja Stillera ale ja tak tą w sumie smutną postać odbieram. I wiem, że ten film to nie jest typowa komedia romantyczna jednak ten wątek generacji X jest według mnie tak kiepsko przedstawiony, że gdyby nie ten dobry i nawet wzruszający wątek romantyczny tego filmu nie dało by się oglądać, bo zamiast zagubionych ludzi z generacji X mamy w tym filmie dziewczynę która nie chce BMW, chłopca który jest gejem, chłopca który kradnie batony i dziewczynę która się puszcza. Jest jeszcze ten zły, który za zarobione pieniądze kupuje garnitury... brrr straszne :P

ocenił(a) film na 7
Waclaw

Tak naprawde dziewczyny jestem strasznie ciekawy ile z Was ma takich romantykow i czy naprawde wybralybyscie takiego__. To film a w nim gra aktor ktorego lubicie......

ocenił(a) film na 8
Waclaw

"Orbitowanie..." to jeden z takich filmów, który zawsze pozostawia mnie w jakiś sposób niezaspokojoną, w przekonaniu, że pozafilmowa rzeczywistość (ta, która gryzie) dopisze ciąg dalszy do tej historii i rozdzieli Troya i Lelainę, którzy w ostatniej scenie-tacy zakochani-biegną sobie na spotkanie, przeskakując płoty. Bo z mężczyzną pokroju Troya związku zbudować się nie da. Bo on nadal będzie bezrobotnym smutasem, a ona będzie się urabiać po łokcie, żeby go utrzymać. Jej ideały legną w gruzach, jej kariera nie wypali, a jej film wyląduje w szufladzie i obrośnie kurzem. Co on skwituje pewnie jednym ze swych zabójczych tekstów podszytych egzystencjalizmem. Skończy się na wyzwiskach i już zawsze będą się nienawidzić i sądzić, że wzajemnie spieprzyli sobie życie.
Jednakże to wszystko nie zmienia faktu, że Troy jest postacią daleką bardziej barwną niż Jessie-sympatyczny początkujący yuppie. Na Jessiem można polegać, ale nie ma w sobie tego dekadenckiego uroku, który ma Troy... Nic więc dziwnego, że Lelaina wybrała ostatecznie Troya. Jeśli nawet w innym filmie, w innej rzeczywistości będzie tego żałować, w "Orbitowaniu..." nie mogłaby przecież postąpić inaczej...

ocenił(a) film na 8
mrs_robinson

Jessie, Michael, Jessie... Coś chyba pokręciłam z tymi imionami. Dla jasności osoba, którą ochrzciłam imieniem Jessie to Michael grany przez Stillera :)

ocenił(a) film na 8
mrs_robinson

No tak. Zasugerowałam się przedmówcą i nie załapałam, że mowa o innym filmie z Ethanem.

ocenił(a) film na 8
Waclaw

Ja od początku kibicowałam Troy'owi. Może dlatego że mam słabość do takich facetów którzy wydają się nie przejmować niczym, a tak naprawdę, w głębi serca, na czymś im zależy. Moim zdaniem nie był on kompletnym obibokiem. Widać, że trochę się zmienił- w końcowej scenie sam mówi "Miałem bardzo dziwne spojrzenie na świat." Myślę że nie zmieniłby się dla niej zupełnie, ale byłby bardziej przystosowany do życia... i może nie byliby do końca razem, ale na teraz, uważam że to dobra decyzja.
Zaś Michael... dla mnie nie pasował on do Lelainy. Moim zdaniem mieli kompletnie inne postrzeganie świata. On był robiącym karierę, mocno stąpającym po ziemi człowiekiem, a ona niezdecydowaną osóbką, marzącą o dostrzeżeniu i wierzącą że spełnienie marzeń o wielkiej sławie ma na wyciągnięcie ręki. Na dłuższą metę, po prostu tego nie widzę.

ocenił(a) film na 9
Waclaw

Osobom,które wybrałyby Michaela ze względu na jego "zaradność finansową" polecam przemyślenie tego,co powiedział Troy do Lelainy: "You, me, five bucks, good conversation". Jeżeli nie jesteście w stanie spędzić z kimś interesującego popołudnia za 5 dolarów, to polecam zmianę partnera albo zmianę nastawienia.

ocenił(a) film na 9
wooden can

Edit: znalazłam dokładny cytat:" You see Lainey, this is all we need. A couple smokes, a cup of coffee, and a little bit of conversation.
You and me and five bucks."

wooden can

Popołudnie jak najbardziej, nawet za darmo. Ale spróbuj tak spędzić resztę życia.

ocenił(a) film na 9
C4lamity

Wolę spędzić resztę życia z kimś, z kim mam o czym rozmawiać i z kim będę się rozwijać. Ale każdy ma swoje priorytety, oczywiście.

ocenił(a) film na 9
wooden can

Zresztą, mam wrażenie, że większości osób Troy jawi się jako kanapowy Al Bundy z jedną łapą w spodniach i piwem w drugiej, natomiast Michael to zadbany, zaradny przystojniak. Tymczasem jest przecież inaczej, polecam przypomnienie sobie fragmentu,w którym Troy opowiadał Lelainie o wszystkich pracach, z których został wyrzucony, bo nie chciał całować tyłków. To nie jest typ wiecznego bezrobotnego,tylko człowieka zupełnie nieprzystosowanego do czasów, w których żyje, w których zaczyna się coraz bardziej liczyć kasa, a mniej godność. Ile osób nie podskoczy szefowi i pozwoli się poniżać dla kasy? Nie twierdzę,że trzeba się obrażać i zwalniać z pracy za każdą uwagę na nasz temat, ale jakieś granice trzeba wyznaczyć. Zresztą ta rozmowa zmierza w niebezpieczną stronę, tylko czekam, aż ktoś napisze "ładna miska jeść nie daje", czy tym podobną babciną mądrość. Małżeństwo powinno być związkiem dwóch osób, które się świetnie rozumieją i mają o czym ze sobą rozmawiać, nie transakcją. Zresztą nie tylko o tym jest ten film,to przecież głównie opis zderzenia absolwentów z bolesną rzeczywistością, które boli, co potwierdzi każdy, który z dyplomem dobrej uczelni w rączce poszukuje pierwszej pracy.

Waclaw

Najlepiej byłoby dla niej jakby wybrała kogoś trzeciego. Kogoś kto nie jest ani korpo-szczurem ani filozofującym hippisem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones